Ocaleni | Polish Survivors Blog
Sieć współpracy Ocalonych. We survived sexual clergy abuse and we're going to stop the silence.
ocaleni.polska@gmail.com
English – scroll down
Powstała około pięciu lat temu jako grupa terapeutyczna, prowadzona przez dwóch psychologów, a następnie przekształciła się w grupę samopomocową. Jej liderką jest nasza niezastąpiona wolontariuszka i Ocalona – Agnieszka Popławska.
Agnieszka tłumaczy mi, że wyróżniamy dwa rodzaje grup pomocowych dla Ocalonych:
1. Grupy terapeutyczne – tu mentorem jest psycholog oraz
2. Grupy wsparcia (samopomocowe), w których każdy Ocalony jest równy i ma swój wkład w rozwój grupy. Liderem takiej grupy wsparcia jest osoba, która taką grupę organizuje, ale już podczas samych spotkań nie ma liderów.
Jak podkreśla Agnieszka – warto na początku zacząć od grupy terapeutycznej, która w sposób naturalny przekształca się po jakimś czasie w grupę samopomocową.
Niebawem na naszym blogu więcej relacji z grupy wsparcia! Chcemy przybliżyć Tobie ten temat.
~~Dołącz do grupy wsparcia w Opolu!
W Polsce, z powodu trudności finansowych, do dzisiaj uchowała się tylko jedna taka grupa wsparcia dla Ocalonych. Działa ona obecnie w przytulnej sali w Towarzystwie Rozwoju Rodziny w Opolu, ul. Damrota 6, w co drugi czwartek w godzinach 18:00 – 20:00.
Ważne, żeby najpierw skontaktować się z psychologiem prowadzącym: Elżbieta Mieszkowska 606 428 767
[Drugie miejsce spotkań: MOPR w Opolu: Specjalistyczny Ośrodek Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, adres 45-301 Opole, ul. Małopolska 20A, telefon(y) 77 4556390-92 wew. 3]
~~Stwórz grupę wsparcia we własnym mieście!
Jeśli w swoim mieście chcesz stworzyć grupę wsparcia pod naszym patronatem, to koniecznie do nas napisz. Masz nasze pełne… wsparcie :) ocaleni.polska@gmail.com
AP: Grupa powstała około 5 lat temu – początkowo była grupą terapeutyczną (czyli prowadzona przez dwóch psychologów), następnie przekształciła się w grupę samopomocową – czyli taką, w której nie było już psychologów. Pracowałyśmy same. Każda z nas miała swój własny udział w przebiegu grupy. W tej chwili połączyłyśmy się z kolejną turą grupy terapeutycznej i znów pracujemy z psychologami, aby grupę scalić.
Jak długo jeszcze będziecie finansowani?
Na tę chwilę Urząd Marszałkowski w Opolu obiecał nam sfinansowanie sześciu dwugodzinnych spotkań.
Czy na Twoją grupę wsparcia przychodzą także ofiary osób duchownych?
Po pomoc powinna zgłosić się każda osoba wykorzystywana seksualnie, czy to przez osobę świecką czy osobę duchowną. Nie mamy obecnie w naszym gronie osoby skrzywdzonej przez osobę duchowną, ale jesteśmy otwarci na pomoc każdej skrzywdzonej osobie – niezależnie od czasu trwania, rodzaju wykorzystania czy osoby, która była lub jest oprawcą.
Z tego co mi wiadomo w Polsce działały trzy takie grupy dla ofiar wykorzystania seksualnego. Na tę chwilę jesteśmy jedyni w Polsce. Pozostałe grupy rozwiązały się przez brak środków na opłaty sali i psychologów.
Jak można pozyskiwać dofinansowania na grupy pomocowe?
Dofinansowanie, które udało nam się pozyskać pochodzi z Urzędu Marszałkowskiego Miasta Opole, ale mogą to być to być sponsorzy, w tym osoby prywatne, które chciałyby mieć udział w działaniu czegoś potrzebnego. Bardzo liczymy że pojawi się ktoś, kto wesprze nas w dalszych działaniach i pomoże grupie trwać.
Jak zmobilizować ludzi i znaleźć chętnych do uczestnictwa w grupie wsparcia?
Trzeba mówić o problemie i pokazywać, że są takie miejsca, gdzie można otrzymać wsparcie. Wiele ofiar nie wie nawet, że ma prawo do terapii. Wiele osób wstydzi się, choć nie powinni…boi się – wszak już zostały zranione… Warto mówić i pokazywać jak wiele dobrego może dać terapia i grupa – jak bardzo może być łatwiej z innymi, którzy odczuwają takie same emocje, taki sam ból, wstyd, poczucie winy…
Spotkania mogą odbywać się w dowolnym miejscu. Najlepiej, jeśli jest to miejsce dające swobodę przy pracy z ciałem oraz ciszę przy pracy pozostałej. Nam się udało i uzyskaliśmy zgodę na miejsce w Towarzystwie Rozwoju Rodziny – myślę, że jest to kwestia techniczna, którą da się załatwić bez większych problemów.
W przypadku mojej grupy spotkania czasem odbywały się u którejś z nas, w domu (na etapie, gdy byłyśmy już grupą wsparcia, samopomocową). Na początku mogą to być sale w poradniach.
Jak wygląda spotkania podczas grupy wsparcia?
Przed przyłączeniem do grupy ważne jest spotkanie indywidualne z psychologiem, który oceni czy grupa będzie odpowiednią formą terapii na daną chwilę, dla danej osoby. Na grupie nie rozmawiamy wyłącznie o traumie… Pracujemy nad skutkami traum, uczymy się na nowo siebie akceptować, pracujemy nad akceptacją, asertywnością, pracujemy z ciałem poprzez relaksację. Każdy z nas ma swoje doświadczenia i swoje tempo. Każdy mówi to, na co w danej chili jest gotowy. Nie ukrywam, że jest to ciężka praca, ale pozwala na stanie się sobą… A nie pozostawanie w lęku… bezbronności… w pozycji ofiary.
Czy trzeba być obecnym na każdym spotkaniu?
Ważne by być na jak największej ilości spotkań, uczestniczyć w nich nawet jeśli nie aktywnie, to być. Zawsze się z tych spotkań coś czerpie. Zdarzają się oczywiście sytuacje losowe, kiedy najzwyczajniej w świecie nie da się być – wtedy wystarczy, że powiadomi się o tym kogoś z grupy.
Staramy się być lojalni wobec siebie. W takiej grupie rodzi się ogromna więź – jesteśmy z sobą zżyci… Martwimy się, gdy kogoś nie ma, a nie mamy wiadomości dlaczego. Grupa to takie miejsce, gdzie człowiek zdobywa nowe, trwałe przyjaźnie, więzi… Dzięki temu może liczyć na wsparcie również poza grupą.
Jakie efekty daje grupa wsparcia?
Grupa daje poczucie, że nie jest się jedynym, samotnym. Daje poczucie więzi. Odbudowuje zaufanie i wiarę w ludzi. Poprzez pracę na grupie odzyskujemy swoje ciała, poczucie czystości. Pracujemy nad zmniejszeniem/zniwelowaniem poczucia winy i wstrętu do siebie. Kierujemy emocje tam, gdzie ich źródło, zamiast używać ich przeciwko sobie.
Ja na przykład przestałam nosić wyłącznie dresy, zaczęłam czuć się kobietą, odzyskałam swoje ciało. którego wiele lat nie czułam… Rzadziej czuję się winna. Potrafię się złościć i nie używać tej złości przeciwko sobie… Nie krzywdzę się… Dostrzegam radość życia… Wiem, że nie musze być ofiarą do końca życia… Potrafię stawiać swoje granice… Ufam ludziom, zawieram nowe, zdrowe relacje.
Ile lat pracujesz w charytatywnie, ile z molestowanymi?
Jestem Ocaloną. Oprawcą był mój starszy kuzyn, który mieszkał z nami. Mimo brutalności i wieloletnich gwałtów nikt z dorosłych nie odważył się mi pomóc. Mama, lekarka, ksiądz -zbagatelizowali sprawę, nie uwierzyli… albo zbyt się bali odpowiedzialności. Moja krzywda trwała zatem od mojego 10 roku życia do ukończenia pełnoletności, kiedy to wyprowadziłam się z domu.
Borykałam się ze skutkami traumy sama… Aż trafiłam na terapię. początkowo chodziłam na terapię indywidualną, która przygotowała mnie do rozprawy sadowej. Założyłam ją i wygrałam.
Potem razem z moją terapeutką zaczęłyśmy rozważać terapię grupową… Ponieważ nigdzie takowej nie było – udało się, dzięki pomocy wielu osób, stworzyć taką grupę w Opolu. Powstała kampania „Dotyk, który boli”… http://www.dotykktoryboli.pl, która zwróciła uwagę na problem. Udało się zdobyć środki z Urzędu Marszałkowskiego w Opolu… i oto jesteśmy:)
W wolontariacie udzielam się odkąd pamiętam… Formalnie od 2001roku. Z osobami wykorzystanymi seksualnie pracuję od roku 2005.
Jakie umiejętności/cechy powinna posiadać lider grupy wsparcia? Z jakimi trudnościami może się spotkać?
Lider wybierany jest przez grupę – to osoba, która po prostu poradzi sobie w rozumieniu grupy z załatwianiem spraw technicznych. To taka osoba, która w jakiś sposób scala grupę, ma kontakt bieżący z pozostałymi osobami należącymi do grupy oraz z psychologami, w razie sytuacji zbyt trudnej dla niej samej lub dla któregoś z uczestników grupy.
Czy liderem grupy wsparcia dla Ocalonych powinien być Ocalony?
Tak. Techniczne sprawy może ogarnąć każdy. Ale żeby móc wspierać Ocalonych w grupie i poza grupą wsparcia, trzeba być Ocalonym… Każdy z nas zna siebie nawzajem i wie, ile może powiedzieć, a ile nie… Co daną osobę zaboli…Ocalony wie jakie jest zapotrzebowanie grupy na przepracowywane tematy… Osoba z zewnątrz nie będzie miała takiej wiedzy.
Czemu na początku nad grupą wsparcia powinien czuwać psycholog?
Psycholog to ważna postać w terapii – w grupie szczególnie. Każda osoba skrzywdzona przybywa ze swoim odmiennym bagażem doświadczeń, ze swoimi emocjami, ze swoimi przekonaniami. Ważne jest, aby grupę scalić i wypracować taki stan, kiedy nauczymy się współgrać… Kiedy nikt nie będzie czuł się np. urażony, że ktoś inny jest bardziej asertywny i łatwiej wypowiada swoje zdanie… Emocje towarzyszące wykorzystaniu są ogromne, łatwo jest je przenosić na osoby inne niż nasz oprawca. Psycholog jest osobą kompetentną, która da wgląd w mechanizmy obronne i która nad tymi ogromnymi emocjami zapanuje. Dopiero, gdy ma się “przepracowaną” przeszłość można pracować nad sobą już samemu bezpiecznie, nie krzywdząc siebie ani ludzi wokół.
Czy zdarzały się Tobie bardzo trudne sytuacje podczas prowadzenia grupy wsparcia?
Owszem. Czasem ktoś z grupy miał nawrót wspomnień, czasem czyjś oprawca pojawiał się blisko – wtedy cały świat się sypie. Potrzebna jest szybka interwencja, duzo wsparcia i kontakt z psychologiem. Tylko osoba kompetentna, taka jak psycholog, może pomóc naprawdę w trakcie kryzysu… Wszak myśli samobójcze czy zachowania autoagresywne pojawiają się u ofiar wykorzystania seksualnego dość często.
Co daje największą satysfakcję pracy jako lider i prowadząca grupy wsparcia?
Dla mnie największa radością był fakt, że grupa mi ufa. I, że ja mogę ufać każdej osobie z grupy.
Wie dit nu (in 2014!) ter sprake wil brengen wordt uitgesloten door de lokale gemeenschap. De eerste bestuursleden van de stichting die is opgericht zijn allen geïntimideerd. Heel dapper hebben zij hun strijd voor erkenning toch doorgezet.
English – scroll down
Powstała około pięciu lat temu jako grupa terapeutyczna, prowadzona przez dwóch psychologów, a następnie przekształciła się w grupę samopomocową. Jej liderką jest nasza niezastąpiona wolontariuszka i Ocalona – Agnieszka Popławska.
Agnieszka tłumaczy mi, że wyróżniamy dwa rodzaje grup pomocowych dla Ocalonych:
1. Grupy terapeutyczne – tu mentorem jest psycholog oraz
2. Grupy wsparcia (samopomocowe), w których każdy Ocalony jest równy i ma swój wkład w rozwój grupy. Liderem takiej grupy wsparcia jest osoba, która taką grupę organizuje, ale już podczas samych spotkań nie ma liderów.
Jak podkreśla Agnieszka – warto na początku zacząć od grupy terapeutycznej, która w sposób naturalny przekształca się po jakimś czasie w grupę samopomocową.
Niebawem na naszym blogu więcej relacji z grupy wsparcia! Chcemy przybliżyć Tobie ten temat.
~~Dołącz do grupy wsparcia w Opolu!
W Polsce, z powodu trudności finansowych, do dzisiaj uchowała się tylko jedna taka grupa wsparcia dla Ocalonych. Działa ona obecnie w przytulnej sali w Towarzystwie Rozwoju Rodziny w Opolu, ul. Damrota 6, w co drugi czwartek w godzinach 18:00 – 20:00.
Ważne, żeby najpierw skontaktować się z psychologiem prowadzącym: Elżbieta Mieszkowska 606 428 767
[Drugie miejsce spotkań: MOPR w Opolu: Specjalistyczny Ośrodek Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, adres 45-301 Opole, ul. Małopolska 20A, telefon(y) 77 4556390-92 wew. 3]
~~Stwórz grupę wsparcia we własnym mieście!
Jeśli w swoim mieście chcesz stworzyć grupę wsparcia pod naszym patronatem, to koniecznie do nas napisz. Masz nasze pełne… wsparcie :) ocaleni.polska@gmail.com
I. Grupa wsparcia w Opolu
MM: Agnieszko, od jak dawna działa grupa wsparcia w Opolu, w której uczestniczysz?AP: Grupa powstała około 5 lat temu – początkowo była grupą terapeutyczną (czyli prowadzona przez dwóch psychologów), następnie przekształciła się w grupę samopomocową – czyli taką, w której nie było już psychologów. Pracowałyśmy same. Każda z nas miała swój własny udział w przebiegu grupy. W tej chwili połączyłyśmy się z kolejną turą grupy terapeutycznej i znów pracujemy z psychologami, aby grupę scalić.
Jak długo jeszcze będziecie finansowani?
Na tę chwilę Urząd Marszałkowski w Opolu obiecał nam sfinansowanie sześciu dwugodzinnych spotkań.
Czy na Twoją grupę wsparcia przychodzą także ofiary osób duchownych?
Po pomoc powinna zgłosić się każda osoba wykorzystywana seksualnie, czy to przez osobę świecką czy osobę duchowną. Nie mamy obecnie w naszym gronie osoby skrzywdzonej przez osobę duchowną, ale jesteśmy otwarci na pomoc każdej skrzywdzonej osobie – niezależnie od czasu trwania, rodzaju wykorzystania czy osoby, która była lub jest oprawcą.
II. Organizacja grupy wsparcia dla Ocalonych
Ile było w Polsce grup wsparcia i dlaczego przestały działać?Z tego co mi wiadomo w Polsce działały trzy takie grupy dla ofiar wykorzystania seksualnego. Na tę chwilę jesteśmy jedyni w Polsce. Pozostałe grupy rozwiązały się przez brak środków na opłaty sali i psychologów.
Jak można pozyskiwać dofinansowania na grupy pomocowe?
Dofinansowanie, które udało nam się pozyskać pochodzi z Urzędu Marszałkowskiego Miasta Opole, ale mogą to być to być sponsorzy, w tym osoby prywatne, które chciałyby mieć udział w działaniu czegoś potrzebnego. Bardzo liczymy że pojawi się ktoś, kto wesprze nas w dalszych działaniach i pomoże grupie trwać.
Jak zmobilizować ludzi i znaleźć chętnych do uczestnictwa w grupie wsparcia?
Trzeba mówić o problemie i pokazywać, że są takie miejsca, gdzie można otrzymać wsparcie. Wiele ofiar nie wie nawet, że ma prawo do terapii. Wiele osób wstydzi się, choć nie powinni…boi się – wszak już zostały zranione… Warto mówić i pokazywać jak wiele dobrego może dać terapia i grupa – jak bardzo może być łatwiej z innymi, którzy odczuwają takie same emocje, taki sam ból, wstyd, poczucie winy…
III. Charakterystyka spotkań podczas grup wsparcia
Gdzie powinny odbywać się spotkania grup pomocowych?Spotkania mogą odbywać się w dowolnym miejscu. Najlepiej, jeśli jest to miejsce dające swobodę przy pracy z ciałem oraz ciszę przy pracy pozostałej. Nam się udało i uzyskaliśmy zgodę na miejsce w Towarzystwie Rozwoju Rodziny – myślę, że jest to kwestia techniczna, którą da się załatwić bez większych problemów.
W przypadku mojej grupy spotkania czasem odbywały się u którejś z nas, w domu (na etapie, gdy byłyśmy już grupą wsparcia, samopomocową). Na początku mogą to być sale w poradniach.
Jak wygląda spotkania podczas grupy wsparcia?
Przed przyłączeniem do grupy ważne jest spotkanie indywidualne z psychologiem, który oceni czy grupa będzie odpowiednią formą terapii na daną chwilę, dla danej osoby. Na grupie nie rozmawiamy wyłącznie o traumie… Pracujemy nad skutkami traum, uczymy się na nowo siebie akceptować, pracujemy nad akceptacją, asertywnością, pracujemy z ciałem poprzez relaksację. Każdy z nas ma swoje doświadczenia i swoje tempo. Każdy mówi to, na co w danej chili jest gotowy. Nie ukrywam, że jest to ciężka praca, ale pozwala na stanie się sobą… A nie pozostawanie w lęku… bezbronności… w pozycji ofiary.
Czy trzeba być obecnym na każdym spotkaniu?
Ważne by być na jak największej ilości spotkań, uczestniczyć w nich nawet jeśli nie aktywnie, to być. Zawsze się z tych spotkań coś czerpie. Zdarzają się oczywiście sytuacje losowe, kiedy najzwyczajniej w świecie nie da się być – wtedy wystarczy, że powiadomi się o tym kogoś z grupy.
Staramy się być lojalni wobec siebie. W takiej grupie rodzi się ogromna więź – jesteśmy z sobą zżyci… Martwimy się, gdy kogoś nie ma, a nie mamy wiadomości dlaczego. Grupa to takie miejsce, gdzie człowiek zdobywa nowe, trwałe przyjaźnie, więzi… Dzięki temu może liczyć na wsparcie również poza grupą.
Jakie efekty daje grupa wsparcia?
Grupa daje poczucie, że nie jest się jedynym, samotnym. Daje poczucie więzi. Odbudowuje zaufanie i wiarę w ludzi. Poprzez pracę na grupie odzyskujemy swoje ciała, poczucie czystości. Pracujemy nad zmniejszeniem/zniwelowaniem poczucia winy i wstrętu do siebie. Kierujemy emocje tam, gdzie ich źródło, zamiast używać ich przeciwko sobie.
Ja na przykład przestałam nosić wyłącznie dresy, zaczęłam czuć się kobietą, odzyskałam swoje ciało. którego wiele lat nie czułam… Rzadziej czuję się winna. Potrafię się złościć i nie używać tej złości przeciwko sobie… Nie krzywdzę się… Dostrzegam radość życia… Wiem, że nie musze być ofiarą do końca życia… Potrafię stawiać swoje granice… Ufam ludziom, zawieram nowe, zdrowe relacje.
IV. Liderzy grup wsparcia
Czy możesz napisać coś o sobie, swoim doświadczeniu, ewentualnie swoich przeżyciach?Ile lat pracujesz w charytatywnie, ile z molestowanymi?
Jestem Ocaloną. Oprawcą był mój starszy kuzyn, który mieszkał z nami. Mimo brutalności i wieloletnich gwałtów nikt z dorosłych nie odważył się mi pomóc. Mama, lekarka, ksiądz -zbagatelizowali sprawę, nie uwierzyli… albo zbyt się bali odpowiedzialności. Moja krzywda trwała zatem od mojego 10 roku życia do ukończenia pełnoletności, kiedy to wyprowadziłam się z domu.
Borykałam się ze skutkami traumy sama… Aż trafiłam na terapię. początkowo chodziłam na terapię indywidualną, która przygotowała mnie do rozprawy sadowej. Założyłam ją i wygrałam.
Potem razem z moją terapeutką zaczęłyśmy rozważać terapię grupową… Ponieważ nigdzie takowej nie było – udało się, dzięki pomocy wielu osób, stworzyć taką grupę w Opolu. Powstała kampania „Dotyk, który boli”… http://www.dotykktoryboli.pl, która zwróciła uwagę na problem. Udało się zdobyć środki z Urzędu Marszałkowskiego w Opolu… i oto jesteśmy:)
W wolontariacie udzielam się odkąd pamiętam… Formalnie od 2001roku. Z osobami wykorzystanymi seksualnie pracuję od roku 2005.
Jakie umiejętności/cechy powinna posiadać lider grupy wsparcia? Z jakimi trudnościami może się spotkać?
Lider wybierany jest przez grupę – to osoba, która po prostu poradzi sobie w rozumieniu grupy z załatwianiem spraw technicznych. To taka osoba, która w jakiś sposób scala grupę, ma kontakt bieżący z pozostałymi osobami należącymi do grupy oraz z psychologami, w razie sytuacji zbyt trudnej dla niej samej lub dla któregoś z uczestników grupy.
Czy liderem grupy wsparcia dla Ocalonych powinien być Ocalony?
Tak. Techniczne sprawy może ogarnąć każdy. Ale żeby móc wspierać Ocalonych w grupie i poza grupą wsparcia, trzeba być Ocalonym… Każdy z nas zna siebie nawzajem i wie, ile może powiedzieć, a ile nie… Co daną osobę zaboli…Ocalony wie jakie jest zapotrzebowanie grupy na przepracowywane tematy… Osoba z zewnątrz nie będzie miała takiej wiedzy.
Czemu na początku nad grupą wsparcia powinien czuwać psycholog?
Psycholog to ważna postać w terapii – w grupie szczególnie. Każda osoba skrzywdzona przybywa ze swoim odmiennym bagażem doświadczeń, ze swoimi emocjami, ze swoimi przekonaniami. Ważne jest, aby grupę scalić i wypracować taki stan, kiedy nauczymy się współgrać… Kiedy nikt nie będzie czuł się np. urażony, że ktoś inny jest bardziej asertywny i łatwiej wypowiada swoje zdanie… Emocje towarzyszące wykorzystaniu są ogromne, łatwo jest je przenosić na osoby inne niż nasz oprawca. Psycholog jest osobą kompetentną, która da wgląd w mechanizmy obronne i która nad tymi ogromnymi emocjami zapanuje. Dopiero, gdy ma się “przepracowaną” przeszłość można pracować nad sobą już samemu bezpiecznie, nie krzywdząc siebie ani ludzi wokół.
Czy zdarzały się Tobie bardzo trudne sytuacje podczas prowadzenia grupy wsparcia?
Owszem. Czasem ktoś z grupy miał nawrót wspomnień, czasem czyjś oprawca pojawiał się blisko – wtedy cały świat się sypie. Potrzebna jest szybka interwencja, duzo wsparcia i kontakt z psychologiem. Tylko osoba kompetentna, taka jak psycholog, może pomóc naprawdę w trakcie kryzysu… Wszak myśli samobójcze czy zachowania autoagresywne pojawiają się u ofiar wykorzystania seksualnego dość często.
Co daje największą satysfakcję pracy jako lider i prowadząca grupy wsparcia?
Dla mnie największa radością był fakt, że grupa mi ufa. I, że ja mogę ufać każdej osobie z grupy.
******
OPROEP DONATIE POOLSE LOTGENOTEN VIA "NL4PL"
Vorig jaar heeft een delegatie van KLOKK een ontmoeting gehad met de Poolse lotgenoten en hun bijeenkomst bijgewoond. De leeftijd van de slachtoffers die wij in 2013 ontmoet hebben varieerde van 14 tot 92 jaar.
Poolse lotgenoten moeten onder moeilijke omstandigheden "erkenning" verwerven voor de misdaden die door de Poolse RK Kerk zijn begaan tegen kinderen en jongvolwassenen.
De RK Kerk in Polen werkt massief tegen en ontkent de verantwoordelijkheid voor wat door priesters en religieuzen is aangericht. Wie tegen de lamp liep werd gewoon overgeplaatst naar een ander bisdom. Het misbruik is niet gestopt. De Poolse overheid is nooit opgetreden tegen kerkelijk kindermisbruik.
Lotgenoten in Polen kunnen geen gebruik maken van regelingen zoals in ons land, kosten voor juridische bijstand en hulpverlening moeten zij zelf betalen.Wie dit nu (in 2014!) ter sprake wil brengen wordt uitgesloten door de lokale gemeenschap. De eerste bestuursleden van de stichting die is opgericht zijn allen geïntimideerd. Heel dapper hebben zij hun strijd voor erkenning toch doorgezet.
Zij verdienen daarom ook onze steun.
Wij willen het niet bij morele steun alleen laten vandaar onze oproep aan u om een donatie te doen voor deze groep. Dat kan door een bedrag te storten op onze rekening:
Stichting KLOKK
IBAN: NL19 ING B 0005831803
o.v.v. "NL4PL"
Nederlandse Lotgenoten voor Poolse Lotgenoten
IBAN: NL19 ING B 0005831803
o.v.v. "NL4PL"
Nederlandse Lotgenoten voor Poolse Lotgenoten
Wij hopen dat wij hen op deze wijze een steun in de rug kunnen geven.
De eerste donaties zijn al binnen gekomen. Wie volgt?
Namens het bestuur Stichting KLOKK,
Guido Klabbers, voorzitter.
Guido Klabbers, voorzitter.
Geen opmerkingen:
Een reactie posten